Cichy odkurzacz

Nie ma to jak po mokrym i wietrznym dniu usiąść przed laptopem wieczorkiem i surfować po necie. Całą przyjemność może jednak zepsuć przegrzewający się i wolno działający w/w laptop.
Gdy czujesz, że obudowa Cię zaczyna parzyć a wentylator wyje jak potępieniec to znak, iż najwyższy czas wyczyścić nasze urządzenie.
Z racji swej budowy i funkcji laptopy to zbieracze otaczającego nas kurzu. I nie chodzi tu o kurz na klawiaturze czy ekranie. Tylko we wnętrzu laptopa, a w szczególności na żeberkach systemu chłodzącego. Kurz tam osiada i z czasem zostaje ubity do konsystencji filcu uniemożliwiając prawidłową cyrkulacje powietrza. Temperatura wzrasta, a system zmusza wentylator do intensywniejszej pracy, a procesor odwrotnie – jest spowalniany by się nie spalił. Na początku jest to niemal nie słyszalne, potem przeradza się w nieustanne wycie. Po jakimś czasie wentylator się zaciera, staje i mamy sprzęt gotowy do bardzo drogiej naprawy. Może dojść nawet do częściowego odlutowania lub uszkodzenia bardzo istotnych elementów (najczęściej to chipset lub układ graficzny), a to już nie przelewki i naprawa może poważnie nadwątlić budżet.

1,5 roku wystarczyło …

I nie pomoże odkurzacz, ani tym bardziej sprężone powietrze. W ten sposób albo ubijemy jeszcze bardziej ten kurz albo go wepchniemy w turbinkę wentylatora lub głębiej do wnętrza laptopa.
Jeśli Twój laptop tak się zachowuje – zadzwoń i umów się na czyszczenie.